Treningi z których wielokrotnie korzystaliśmy doskonaląc nasze umiejętności… lub ich brak. 😉
Rezygnacja z rezerwacji.
Rezerwacje stołów na sobotę robimy we czwartek rano. Rezygnacja do środy wieczór włącznie, nie wiąże się z żadnymi komplikacjami.
Rezygnacje w czwartek lub piątek proszę zgłaszać szybko (byłoby super: tel/sms) w celu ewentualnej rezygnacji z zarezerwowanych stołów.
Nie pojawienie się w sobotę “nagradzane” jest opłatą jak za obecność. Nie mamy wtedy możliwości już odwołać stołów i ktoś musi za nie zapłacić, a nie możemy karać tych co się pojawili.
Oczywiście przypadki losowe, ale nie niżej niż: “złamałem nogę i nie mogłem doczołgać się na Solec” będą rozpatrywane indywidualnie przez “komisję zdrowia”. 😉
Zasady gry
Gramy systemem „każdy z każdym” wg. tabeli Bergera, żeby nie powtarzać par. Tabela Bergera jest uzupełniana na początku rozgrywek „losowo”. Nie prowadzimy żadnego rankingu. W czasie 1.5 h gry mamy 15 minut rozgrzewki, kto z kim chce i 1:15 gry na punkty. W tym czasie daje się rozegrać 7-8 meczy.
Mecz gramy do dwóch wygranych setów. Żeby nie tracić czasu pierwsza serwuje strona od tzw. drzwi. Przy stanie meczu 1:1, trzeciego seta gramy od wyniku 7:7 i serwuje pierwsza tzw. druga strona. NOWOŚĆ 2022: trzeciego seta gramy do “nagłej śmierci”, kto zdobywa 11 punk pierwszy, wygrywa. czyli wynik 11:10 kończy zabawę, nie gramy tego seta na przewagi.
Sporadycznie rozgrywane są deble, jak zabraknie wolnych stołów na hali. Wtedy zmieniamy pary na bieżąco, żeby każdy zagrał i deble, i mecze pojedyncze.
Koszty
Koszt wynajęcia stołu na Solcu, w sobotę wynosi 20PLN/h.
Gramy 1.5h, czyli koszt stołu na 1.5h=30PLN (1.5h x20PLN)
Co oznacza, że na dwie osoby wypada po 15PLN. Zrzuta na miejscu do “kapelusza”. Osoby grające z kartami Multisport/Benefit rozliczają się same z recepcją. Płacą za cały stół 30 PLN (z czego 15PLN kartą + 15PLN gotówką z “kapelusza”)
W przypadku gdy gramy z tzw. pauzą (nieparzysta ilość graczy, jeden pauzuje) dodatkowe 15PLN wpada do tzw. “kasy piłkowej”.
Witamy w świecie białej piłeczki!
Mecze rozgrywamy piłkami turniejowymi 3 gwiazdkowymi. Wszyscy jednym rodzajem, jak mecze ligowe.
Wróciliśmy do tzw. “złotych” GEWO:
a) różnica w cenie nie jest już tak duża
b) nie kupujemy piłek z Decathlon’u… wszyscy wiedzą dlaczego 🙁
Do tej pory używaliśmy piłeczek tzw. “złotych”, GEWO Select Pro 40+ ***
Najtaniej jak znaleźliśmy to 12PLN za 3 szt. (+wysyłka). Daje 4PLN/szt.
Ze względu na cenę zmieniamy na Pongori: TB 900C 40+ 3*
Decathlon 12PLN za 4szt. Wychodzi 3PLN/szt.
Różnicy w wykonaniu i użytkowaniu nie widać, a w obu przypadkach i tak 1 z 3 jest krzywa. 😀 .
Różnica w cenie 30%
Dziś pytanie, dziś odpowiedź:
Kolejny raz pada pytanie: “Czemu gramy jednym rodzajem piłeczek?”
Teoretycznie każda piłeczka 3* powinna być taka sama? Ale… tyle teorii.
Zdarzało się nawet, że jeden zakup “złotych” Gewo zawierał piłki różniące się odczuwalnie fakturą. W jednym pudełku bardziej gładkie, w drugim lekko chropowate. Na oko różnica niewielka, na rakietce już zauważalna.
Różnica między piłkami różnych firm czasem potrafi być kolosalna. Dobrym przykładem są tzw. “kolorowe”Butterfly’e. Twarde jak kamień, w odbiciu odgłos tłuczonego szkła, pękające przy każdym zagraniu “kantem” rakietki. Nie znam osoby co by nimi lubiła grać. A nawet na pewnym meczu ligowy z przyjemnością gospodarze wymienili swoje BFy na Tibhar’y gości. 😀
W soboty czasu jest bardzo mało i nie ma minuty na rozgrzewkę między meczami. Nie ma też czasu na ewentualne przyzwyczajanie się do nowej piłeczki. A dobrze widać różnicę, jak w trakcie rozgrzewki ktoś wrzuci 3* DHSa lub Andro. Różnica jest tak znaczna, że nawet “amator” ją czuje. ;P
Stąd założenie grania jednym rodzajem. Idziemy do innego stołu i piłka jest taka sama. Nie musimy się do niczego przyzwyczajać. Gramy “z marszu”.